Mróz, wilgoć, ale także nasilone opady sprawiają, że przed sezonem zimowym powinniśmy sprawdzić stan techniczny naszego samochodu. Unikniemy w ten sposób wielu kłopotów, które mogą nam utrudnić codzienne funkcjonowanie. Osoby, które nie garażują auta, powinny szczególnie zwrócić uwagę na prawidłowe jego zabezpieczenie. Weryfikację powinniśmy przeprowadzić nie tylko w warsztacie samochodowym, ale przede wszystkim samodzielnie dokonać niektórych zabiegów konserwacyjnych.
Nie tylko opony
Każdy, kto prowadzi samochód wie, że najważniejszą rzeczą przed zimą, jest wymiana opon. Niektórzy jedynie do tego sprowadzają przygotowanie auta do tej pory roku. Jest to błąd. Opony, owszem, ze względów bezpieczeństwa powinny być wymieniane przed każdym sezonem. Trzeba jednak zwrócić uwagę na uszczelki, wnętrze samochodu oraz blacharkę. Warto zacząć od najpoważniejszej sprawy, a mianowicie stanu karoserii. Jakiekolwiek wykwity rdzy czy też głębsze wgniecenia, powinniśmy naprawić w warsztacie lakierniczym. Obecność soli na drodze, zmiany temperatur oraz wysoka wilgotność, mogą być przyczyną powiększenia uszkodzeń i w konsekwencji poważniejszej naprawy w przyszłości. Można skutecznie zapobiegać takim sytuacjom, odpowiednio wcześniej odwiedzając specjalistę. Szybka gotówka pomoże nam w dokonaniu niezbędnych napraw, jeśli dysponujemy ograniczonym budżetem, więcej na Profi Credit.
Problem z rozruchem!
To chyba najczęstszy kłopot kierowców, z którym spotykają się w sezonie zimowym. Nie do końca sprawny lub wiekowy akumulator, niska temperatura – to czynniki, które niejednokrotnie uniemożliwiają uruchomienie samochodu zimą. Mając świadomość, że tego typu sytuacja może się wydarzyć, warto zaopatrzyć się w prostownik, który umożliwi zapłon. Koszt około dwustu złotych, za dobrej jakości sprzęt, nie jest wielkim wydatkiem. Warto także rozważyć możliwość zakupu nowego akumulatora, który będzie służył nam przez kolejne lata. Możemy skorzystać z opcji szybka gotówka, aby przed świętami nie naruszać zbytnio domowego budżetu dodatkowymi zakupami. Wybór zależy od stanu technicznego i wieku urządzenia, z którego korzystaliśmy do tej pory.
Przegryzione przewody
Niejednokrotnie spotykamy się z kłopotami technicznymi samochodu, które na pierwszy rzut oka nie są oczywiste. Szukamy przyczyny, a jest ona najczęściej pod maską. Rozgrzany silnik i pozostawiony na zewnątrz samochód, jest idealną kryjówką dla gryzoni – przede wszystkim kun. Zwierzęta te potrafią zrobić bardzo poważne szkody nie tylko niszcząc matę izolacyjną maski, ale także uszkadzając przewody. Sprawa jest wyjątkowo poważna, ponieważ często ofiarą kuny są bardzo ważne elementy instalacji hamulcowej, czy elektrycznej. Aby zminimalizować ryzyko ogromnych strat, które często są również zagrożeniem dla naszego bezpieczeństwa, warto zainwestować w zakup dobrej jakości odstraszacza gryzoni. Każdy warsztat samochodowy dysponuje w sprzedaży tego rodzaju urządzeniami, które możemy kupić. Odstraszacz, emitując dźwięki o określonej częstotliwości, zniechęca kuny do gniazdowania w naszym samochodzie.
Sezon zimowy, do którego przygotowujemy się kupując odpowiednie ubrania czy buty, wymaga także indywidualnego podejścia do samochodu. Musimy sprawdzić wiele kwestii technicznych, a często skorzystać z pomocy fachowców, aby podróżowanie w tym okresie było przede wszystkim bezpieczne.