Kiedy chcemy kupić buty dla siebie, sprawa jest prosta. Idziemy do sklepu, na ogół wiemy, czego szukamy, co lubimy. Wybieramy, mierzymy, płacimy i gotowe. Kiedy chcemy kupić buty dla dziecka, sprawa nie jest tak oczywista.
Dzieci nie kierują się zdrowym rozsądkiem, ale sercem. Tandetne, ale efektownie wyglądające buty, podbiją ich małe serduszka szybciej i trwalej, niż dobrej jakości buty nieprzyciągające uwagi wyglądem. Ale to my, dorośli, musimy dbać o dobrą jakość obuwia dla naszych pociech. Dlatego kupując buty dla dziecka, trzeba zwrócić uwagę na następujące elementy:
– Rozmiar buta musi być dopasowany do wielkości stopy dziecka. Tylko prawidłowo dopasowany but pozwoli dziecku na swobodę poruszania się, naturalne stawianie stóp bez wyginania, wykoślawiania czy podnoszenia wysoko. Dzieci rosną, to oczywiste, jednak but nie może mieć więcej niż pół numeru zapasu.
– Podeszwa powinna być jednocześnie twarda i elastyczna. Dziecko nie może przez nią czuć podłoża (jakby chodziło boso) ale podeszwa musi się w naturalny sposób wyginać przy przenoszeniu ciężaru ciała z pięty na palce.
– Górna część buta powinna być wykonana z dobrej jakości materiału, najlepiej pochodzenia naturalnego. Niezależnie od tego, czy kupujemy dziecku buty na lato, czy na zimę, stopa musi mieć zapewniony dopływ powietrza. Wyjątkiem są kalosze, ale te dziecko nosi tylko w specyficznych okolicznościach.
– Buty sznurowane lepiej dopasowują się do szerokości stopy, ale pamiętajmy, że dziecko rzadko kiedy umie ciasno zasznurować buty. Z kolei rzepy nie sprawią trudności nawet dziecku, ale nie mamy gwarancji, że but nie będzie zbyt luźny. Wniosek? Jeśli kupujemy buty zapinane na rzepy, to tylko te naprawdę dobrze dopasowane.
– Na tanich butach wbrew pozorom nie oszczędzimy. Szybko się zniszczą i nie przetrwają nawet jednego sezonu. Jeśli mamy w domu żywe, energiczne dziecko, którego wszędzie pełno, lepiej zainwestować w dobrej jakości obuwie, którego nie będziemy wyrzucać już po dwóch tygodniach.
– Dziecięce buty nie zawsze przetrwają cały sezon, bo… dziecko rośnie, a wraz z nim rośnie jego stopa! Zdarza się, że w ciągu sezonu dwa razy kupimy letnie sandałki czy zimowe śniegowce.
Kupowanie butów przez internet nie jest takie złe, jakby się mogło wydawać. Coraz więcej sklepów decyduje się zezwolić na darmowe zwroty i możliwość wymiany obuwia w przypadku problemów z rozmiarem. W domu możemy przymierzyć dziecku buciki „na spokojnie” i ocenić, czy na pewno wszystko z nimi w porządku. W sklepach internetowych (na przykład eObuwie.pl)promocje zdarzają się częściej niż w stacjonarnych i możemy sporo zaoszczędzić na takich zakupach. I to, co dla rodziców najważniejsze: unikniemy konieczności wybierania się z dzieckiem na zakupy!