Dla nowoczesnej gospodarki liberalnej bardzo ważna jest innowacyjność i konkurencyjność, których to niestety czasami nie da się uzyskać w ciągu kilku lat, ani sztucznie zaprojektować. Na innowacyjność gospodarek składa się tak wiele elementów, począwszy od właściwego systemu edukacji, przez wydatki na programy badawcze, na odpowiednim prawie i małej biurokratyzacji kończąc. Dlatego przejście od gospodarki opartej na zwykłej robocie fizycznej i produkcji czy rolnictwie albo turystyce do gospodarki nowoczesnej i opartej na badaniach oraz poszukiwaniu nowych rozwiązań, jest długotrwałe i wymaga bardzo dużych nakładów oraz cierpliwości. A obywatele, którzy dla wielkich wydatków budżetowych nie widzą większych podstaw w rzeczywistości z pewnością nie zawsze chętnie wspierają rząd, który kosztem świadczeń socjalnych i nakładów na inwestycje infrastrukturalne ma zamiar wspierać naukę i badania. Niestety w perspektywie kilkunastu kolejnych lat kraje, które o podniesienie swojej konkurencyjności nie zadbają, będą tracić do liderów globalnych jeszcze większy dystans.
