Wirusowe zapalenie typu C jest chorobą powstającą w wyniku zarażenia się wirusem HCV. Jest to jedna z najniebezpieczniejszych chorób mogących dotknąć człowieka. Bardzo często zapadnięcie na nią kończy się śmiercią. Choroba ta potrafi przez wiele lat rozwijać się w naszym organizmie nie dając żadnego znaku obecności. Poważne objawy pojawiają się dopiero w zaawansowanym stadium choroby, gdy podjęcie skutecznego leczenia nie daje gwarancji sukcesu. Obecnie tylko wczesne rozpoznanie wirusa daje szanse na zatrzymanie rozwoju choroby lub całkowite wyleczenie.
Zakażenie wirusem HCV systematycznie wyniszcza wątrobę poprzez osłabienie jej funkcjonalności. Końcowym jej etapem jest marskość wątroby lub też powstanie nowotworu. W takiej sytuacji przeważnie jedynym ratunkiem pozostaje przeszczep. Najczęstszą drogą zarażenia się wirusem HCV jest krew. Do zarażeń może dojść na przykład podczas wizyty u stomatologa lub w czasie robienia tatuażu. Wirusowe zapalenie wątroby typu C przebiega z reguły na dwa sposoby – ostra forma żółtaczki występuje jedna zdecydowanie rzadziej. Wtedy choroba ma łagodny przebieg, brak jest niepokojących objawów. Pierwsze symptomy mogą się pojawić nawet dopiero po 12 tygodniach od momentu zakażania. Podstawowymi objawami jest wtedy ogólne osłabienie oraz notoryczne złe samopoczucie. Chory uskarża się też na brak apetytu. Przewlekłe zapalenie wątroby przez długi czas, aż to przejścia w zaawansowane stadium nie daje żadnych niepokojących objawów. Wtedy to włóknienie wątroby przechodzi w marskość, co rodzi ze sobą ryzyko wystąpienia powikłań. Typowym objawem jest na przykład krwawienie z przewodu pokarmowego, wodobrzusze oraz zespół wątrobowo-nerkowy. Najczarniejszym scenariuszem jest wtedy ryzyko rozwoju nowotworu wątroby. Wirusowe zapalenie wątroby typu C – jakie są objawy ataku wirusa? Są one często niezauważalne, dlatego nie warto lekceważyć nawet niewinnie wyglądających objawów. Szybkiego wykonanie badań przełoży się na natychmiastowe podjęcie terapii, co zwiększa szanse na całkowite wyleczenie.
