Coraz popularniejszy staje się model: praca w mieście, domek na wsi lub w strefie podmiejskiej. Coraz więcej osób preferuje codziennie dojazdy spoza miasta. Czy to dobry pomysł? Zależy.
Pierwszą i podstawowa zaletą mieszkania na wsi jest walor wypoczynkowo-rekreacyjny. Z domkiem bowiem zwykle pojawia się działka, a daje możliwości zagospodarowania jej do celów wypoczynkowych. Mieszkanie na wsi to zwykle znacznie więcej przestrzeni niż w mieście, jak i czystsze, zdrowsze powietrze. Powoduje to redukcje stresu na co dzień, pozytywnie wpływa na zdrowie. Pozwala to również prowadzić ekologiczny styl życia.
Minusy mieszkania na wsi, to przede wszystkim utrudniony dostęp do usług transportowych- zwykle trzeba dysponować własnym samochodem, autobusy i busy zwykle docierają tylko do centrów większych wsi, rzadko który zawiezie nas „pod same drzwi”. Posiadanie własnego auta też nie zawsze wystarcza- codzienne przejazdy wiążą się nie tylko z kosztami, ale też zajmują sporo czasu, szczególnie w okresie zimowym. Warto też podkreślić, że zimą drogi lokalne rzadko są odśnieżane.
Kolejnym jest problem z dotarciem do urzędów – zwykle najbliższa placówka administracji znajduje się wiele kilometrów od nas, mogą być też trudności z dotarciem na przykład na pocztę. Utrudniony jest też dostęp do kultury i rozrywki- kina, czy muzea to jednak domena miasta.
Alternatywą może być nieruchomość w mieście- z tym wiążą się jednak również spore niedogodności. Budownictwo miejskie oferuje nam zwykle raczej niewiele przestrzeni, a w centrach miast raczej należy zapomnieć o posiadaniu własnego ogródka. Częstym problemem są też hałaśliwi sąsiedzi.
Dlatego podejmując decyzje należy rozważyć wszelkie za i przeciw obu rozwiązań.
